Czas pędzi jak szalony – jeszcze nie umilkły rozmowy o wyjątkowo łagodnej zimie, a my już jesteśmy w środku buchającej zielenią wiosny. Bardzo nieciekawie za naszą wschodnią granicą, Jan Paweł II świętym, finałowa faza rywalizacji o miejsce w europarlamencie – na czołowych miejscach we wszystkich mediach. W tym wszystkim aż się wierzyć nie chce, że za dwa dni będziemy obchodzić 10. Rocznicę naszej obecności w Unii Europejskiej.

Jak Państwo zauważycie po lekturze kwartalnika, w kilku miejscach odnosimy się do tego ważnego faktu. Można dyskutować, czy dobrze wykorzystaliśmy ten czas – z pewnością można było zrobić to lepiej, ale pozytywne oceny zdecydowanie przeważają. Pisałem przed kilkoma miesiącami, że nasze zadanie na dzisiaj to możliwie najlepsze wykorzystanie wsparcia europejskiego w perspektywie budżetowej 2014-2020. To czas, w którym powinniśmy zbudować ramy nowoczesnej i innowacyjnej struktury gospodarczej zdolnej do maksymalnego korzystania z ogromnego potencjału społecznego Polaków.  Za tych kilka lat powinniśmy być zdecydowanie lepiej przygotowani do konkurowania z Europą i światem. O różnych barwach naszej akcesji szeroko dyskutowaliśmy z mediami podczas kwietniowego „śniadania prasowego” w Warszawie. To zupełnie naturalne, że „pozytywy”, rzeczy, które nam dobrze wyszły, traktujemy jako coś oczywistego, coś co możemy już „odfajkować”. Dzisiaj koncentrujemy się na problemach, które stanowią zagrożenie dla branży.

Do znudzenia powtarzam, że dzięki ogromnym inwestycjom (ponad 10 mld złotych) mamy jeden z najnowocześniejszych przemysłów cementowych w świecie, ale nie poradzimy sobie z nierozsądnymi krokami w polityce klimatycznej UE. Pisałem o tym obszernie w numerze 1/2014 kwartalnika BTA. Nie można prowadzić poważnego biznesu – a takim jest produkcja cementu – bez określenia jasnych reguł przynajmniej w perspektywie kilkunastu lat. Zachęcam wszystkich Czytelników do zapoznania się z relacją z naszego spotkania z mediami.

Teraz coś zdecydowanie pozytywnego – bez wątpienia, bardzo mile zaskoczyły wyniki pierwszego kwartału 2014 roku. Trudno przejść obojętnie obok wyników marca, dwukrotnie wyższych od marca 2013. Oczywiście, swoją rolę odegrała pogoda, ale marzec to kolejny miesiąc, w którym widać było symptomy poprawiającej się koniunktury gospodarczej, a w tym ożywienia w budownictwie. Ludzie doświadczeni dobrze wiedzą, że prognozowanie wyników całego roku na podstawie tylko I kwartału może być bardzo ryzykowne, ale wobec dobrej koniunktury budowlanej także w kwietniu można chyba powoli rewidować swoje przewidywania. Wydaje się, że prawdopodobny jest wynik sprzedaży krajowej cementu na poziomie zbliżonym do 15,5 mln ton, a znam optymistów, którzy mówią nawet o 16 mln ton. To oczywiście ciągle zdecydowanie poniżej wyniku rekordowego roku 2011 (18,7 mln ton), ale to dobry krok w stronę wzrostów w kolejnych latach.

Od wielu już lat numer 2 kwartalnika BTA w dużej części poświęcamy betonowi w budownictwie drogowym. Nie inaczej jest w tym roku – z satysfakcją mogę stwierdzić, że w tych ostatnich kilkunastu latach beton bardzo udanie „rozlał się” na polskich drogach. Robimy to coraz lepiej, zdecydowanie zwiększyły się możliwości sprzętowe, coraz częściej po rozwiązania w technologii betonowej sięgają inwestorzy. Wydaje się, że jesteśmy o krok od ważnych zmian w zapisach Ogólnych Specyfikacji Technicznych (patrz wypowiedź dyrektora Wacława Michalskiego z GDDKiA), co pozwoliłoby na korzystanie z aktualnego poziomu wiedzy z obszaru technologii betonu.

Zainteresowanych zapraszam do odwiedzenia naszego stoiska na targach „Autostrada – Polska” w Kielcach (14-17 maja), a przede wszystkim do udziału w organizowanym tam seminarium „Beton – wiemy jak i dlaczego – nowe specyfikacje techniczne” (16 maja – piątek).

W oddawanym do Państwa rąk kwartalniku znajdą Państwo więcej niż zwykle tekstów analizujących sytuację makroekonomiczną oraz kondycję sektora budowlanego, dużą porcję ciekawych artykułów o architekturze oraz kilka ważnych tekstów technologicznych o cemencie i betonie. A to wszystko uzupełnione pokaźną dawką materiałów informacyjnych.

Na zakończenie bardzo ważna informacja – do „Dni Betonu” zostało tylko trochę ponad 5 miesięcy!

Serdecznie wszystkich zapraszamy!

Jan Deja