W środku wakacji, po siedmiu miesiącach roku, patrzymy z uwagą na polską gospodarkę, a w szczególności na nasze budownictwo. Niektórzy już po urlopie, inni z utęsknieniem czekają na choć kilka dni wytchnienia od codziennych trudów. Niezależnie od politycznych emocji, widzimy solidnie rozpędzoną gospodarkę, z budownictwem odnotowującym rekordowe bądź zbliżone do rekordowych wyniki. Każdy przysłowiowy Kowalski, który w tej chwili coś buduje lub remontuje, łatwo dostrzega, niestety, te gorsze strony dobrej koniunktury budowlanej – trudno o dobrego fachowca, jego oczekiwania płacowe rosną, a pewne rodzaje materiałów i wyrobów budowlanych znowu kupujemy, czekając na ich wyprodukowanie. Jeśli kilka dni temu od średniej wielkości producenta kostki brukowej słyszałem, że bez problemu sprzedałby trzy razy więcej wyrobów niż aktualnie jest w stanie wyprodukować, to niezależnie od specyfiki tego segmentu budownictwa (zbliżające się wybory samorządowe) możemy mówić o bardzo dobrej koniunkturze budowlanej. Ocenę obecnego stanu naszego budownictwa, wraz z perspektywą na lata 2019-2020, znajdą Państwo w tekstach Szymona Jungiewicza i Marcina Peterlika.
W środku wakacji, po siedmiu miesiącach roku, patrzymy z uwagą na polską gospodarkę, a w szczególności na nasze budownictwo. Niektórzy już po urlopie, inni z utęsknieniem czekają na choć kilka dni wytchnienia od codziennych trudów. Niezależnie od politycznych emocji, widzimy solidnie rozpędzoną gospodarkę, z budownictwem odnotowującym rekordowe bądź zbliżone do rekordowych wyniki. Każdy przysłowiowy Kowalski, który w tej chwili coś buduje lub remontuje, łatwo dostrzega, niestety, te gorsze strony dobrej koniunktury budowlanej – trudno o dobrego fachowca, jego oczekiwania płacowe rosną, a pewne rodzaje materiałów i wyrobów budowlanych znowu kupujemy, czekając na ich wyprodukowanie. Jeśli kilka dni temu od średniej wielkości producenta kostki brukowej słyszałem, że bez problemu sprzedałby trzy razy więcej wyrobów niż aktualnie jest w stanie wyprodukować, to niezależnie od specyfiki tego segmentu budownictwa (zbliżające się wybory samorządowe) możemy mówić o bardzo dobrej koniunkturze budowlanej. Ocenę obecnego stanu naszego budownictwa, wraz z perspektywą na lata 2019-2020, znajdą Państwo w tekstach Szymona Jungiewicza i Marcina Peterlika. Niezależnie od siebie, pracując dla dwóch różnych firm analitycznych, obaj autorzy są bardzo zgodni w prognozowaniu najbliższej i trochę dalszej przyszłości zapotrzebowania na cement w polskiej gospodarce. A przecież doskonale wiemy, że sytuacja w zakresie „konsumpcji” cementu jest bardzo dobrym barometrem stanu budownictwa, a w zasadzie wiele mówi także o kondycji całej gospodarki. Po solidnym wzroście krajowej sprzedaży cementu w roku 2017 (16,9 mln ton) analitycy przewidują, że tegoroczna sprzedaż może osiągnąć nawet 18,5 mln, a w kolejnych dwóch latach zbliżyć się lub przekroczyć rekordowe 18,7 mln z roku 2011. Wyniki podawane przez GUS dotyczące produkcji cementu w pierwszym półroczu 2018 roku – 12% wzrostu – zdają się potwierdzać te prognozy, choć sam konsekwentnie twierdzę, że prognozowanie „konsumpcji” cementu w polskich warunkach, obciążone choćby sezonowością prac budowlanych, jest zawsze narażone na spore ryzyko. Patrząc jednak na skalę zadań i wyzwań stojących przed nami - choćby dokończenie ogromnego programu budowy dróg, plany w zakresie rozwoju budownictwa mieszkaniowego, wciąż duże potrzeby w budownictwie kubaturowym i wiele innych – wydaje się wręcz naturalne, że w kolejnych latach powinniśmy liczyć się z zapotrzebowaniem na cement na poziomach zbliżonych do 19, a może nawet 20 mln ton. To ta piękniejsza strona całej sytuacji, kształtująca nasz optymizm. Nie zwalnia to nas z obowiązku zwracania uwagi na pojawiające się zagrożenia. Znaczące wzrosty składowych kosztów produkcji, rosnące oczekiwania płacowe pracowników, w naturalny sposób zrozumiałe wobec deficytu wykwalifikowanych kadr, to tylko niektóre z poważnych problemów, które powodują, że firmy wykonujące roboty budowlane oczekują na rozwiązania w zakresie waloryzacji wcześniej podpisanych i realizowanych kontraktów i coraz częściej odstępują od podpisania kontraktów obecnie rozstrzyganych. Chyba nikt nie chciałby tego, aby powtórzyła się sytuacja z licznymi upadłościami firm budowlanych po hossie inwestycyjnej lat 2010-2011. Po tym wstępie na temat sytuacji w naszym budownictwie, najwyższa pora, aby przejść do krótkiego zarekomendowania kilku tekstów z generalnie bardzo ciekawej zawartości tego wydania BTA. Nikogo chyba nie zaskakuje, że od ponad 20 lat pokazujemy możliwości betonu w dzisiejszej architekturze. Ten numer kwartalnika w części architektonicznej jest zdominowany przez Teatr w Budowie – Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, wybitne dzieło doskonale znanego w środowisku prof. Bolesława Stelmacha. Paweł Pięciak w tekście „Opuszczona katedra” zajmująco pisze o zagmatwanej historii obiektu, potem o jego ponownym narodzeniu i wreszcie o pięknych efektach pracy B. Stelmacha. Prawdziwą intelektualną ucztą będzie dla Państwa – mocno w to wierzę – treść wywiadu, którego udzielił naszemu pismu Mistrz. Bolesław Stelmach nie tylko tworzy dzieła wybitne, ale potrafi także pięknie mówić o architekturze i o roli betonu w tych obiektach. Z całego tekstu wręcz emanuje pasja tworzenia, której źródłem jest, jak sam mówi, miłość. W tym dziale znajdą Państwo także ciekawy tekst o nowej Hali 100-lecia Cracovii, która właśnie stanęła obok krakowskich Błoń, wywiad o roli białego cementu w uzyskiwaniu efektu architektonicznego oraz tekst o betonie architektonicznym w obudowie Szybu Paderewski w Kopalni Soli Wieliczka. Jak zwykle sporo u nas o drogach betonowych. Dobrze, że te drogi są budowane zarówno na poziomie krajowym jak i, coraz częściej, na poziomie lokalnym. W tym obszarze niezmiernie ważnym faktem jest, że ostatecznie, po wielu latach pracy, Zarządzeniem Dyrektora GDDKiA w czerwcu bieżącego roku zostały wprowadzone nowe Ogólne Specyfikacje Techniczne dla nawierzchni z betonu cementowego. Zachęcam wszystkich do korzystania z tego nowoczesnego dokumentu technicznego. Proszę Państwa, jesteśmy na ostatniej prostej w przygotowaniach do jubileuszowej 10. edycji Dni Betonu. Tradycyjnie już szykujemy wydarzenie bogate w bardzo ciekawe prezentacje, pokazy technologiczne, warsztaty techniczne, panele dyskusyjne, rywalizację w ramach konkursu PowerConcret, prezentację firm i wiele innych. To wszystko powoduje, że warto być z nami w Wiśle w dniach 8-10 października. A teraz już, życząc choć chwili wakacyjnego odpoczynku, tak potrzebnego czasami „zresetowania”, zapraszam do lektury.
Str. | Tytuł | Autor | |
---|---|---|---|
1 | Okładka | BTA | |
2 | Reklama ATLAS | Atlas | |
3 | Reklama CHRYSO | CHRYSO | |
4 | Spis treści | BTA | |
5 | Od Wydawcy | Jan Deja | |
W środku wakacji, po siedmiu miesiącach roku, patrzymy z uwagą na polską gospodarkę, a w szczególności na nasze budownictwo. Niektórzy już po urlopie, inni z utęsknieniem czekają na choć kilka dni wytchnienia od codziennych trudów. Niezależnie od politycznych emocji, widzimy solidnie rozpędzoną gospodarkę, z budownictwem odnotowującym rekordowe bądź zbliżone do rekordowych wyniki. Każdy przysłowiowy Kowalski, który w tej chwili coś buduje lub remontuje, łatwo dostrzega, niestety, te gorsze strony dobrej koniunktury budowlanej – trudno o dobrego fachowca, jego oczekiwania płacowe rosną, a pewne rodzaje materiałów i wyrobów budowlanych znowu kupujemy, czekając na ich wyprodukowanie. Jeśli kilka dni temu od średniej wielkości producenta kostki brukowej słyszałem, że bez problemu sprzedałby trzy razy więcej wyrobów niż aktualnie jest w stanie wyprodukować, to niezależnie od specyfiki tego segmentu budownictwa (zbliżające się wybory samorządowe) możemy mówić o bardzo dobrej koniunkturze budowlanej. Ocenę obecnego stanu naszego budownictwa, wraz z perspektywą na lata 2019-2020, znajdą Państwo w tekstach Szymona Jungiewicza i Marcina Peterlika. Niezależnie od siebie, pracując dla dwóch różnych firm analitycznych, obaj autorzy są bardzo zgodni w prognozowaniu najbliższej i trochę dalszej przyszłości zapotrzebowania na cement w polskiej gospodarce. A przecież doskonale wiemy, że sytuacja w zakresie „konsumpcji” cementu jest bardzo dobrym barometrem stanu budownictwa, a w zasadzie wiele mówi także o kondycji całej gospodarki. Po solidnym wzroście krajowej sprzedaży cementu w roku 2017 (16,9 mln ton) analitycy przewidują, że tegoroczna sprzedaż może osiągnąć nawet 18,5 mln, a w kolejnych dwóch latach zbliżyć się lub przekroczyć rekordowe 18,7 mln z roku 2011. Wyniki podawane przez GUS dotyczące produkcji cementu w pierwszym półroczu 2018 roku – 12% wzrostu – zdają się potwierdzać te prognozy, choć sam konsekwentnie twierdzę, że prognozowanie „konsumpcji” cementu w polskich warunkach, obciążone choćby sezonowością prac budowlanych, jest zawsze narażone na spore ryzyko. Patrząc jednak na skalę zadań i wyzwań stojących przed nami - choćby dokończenie ogromnego programu budowy dróg, plany w zakresie rozwoju budownictwa mieszkaniowego, wciąż duże potrzeby w budownictwie kubaturowym i wiele innych – wydaje się wręcz naturalne, że w kolejnych latach powinniśmy liczyć się z zapotrzebowaniem na cement na poziomach zbliżonych do 19, a może nawet 20 mln ton.
To ta piękniejsza strona całej sytuacji, kształtująca nasz optymizm. Nie zwalnia to nas z obowiązku zwracania uwagi na pojawiające się zagrożenia. Znaczące wzrosty składowych kosztów produkcji, rosnące oczekiwania płacowe pracowników, w naturalny sposób zrozumiałe wobec deficytu wykwalifikowanych kadr, to tylko niektóre z poważnych problemów, które powodują, że firmy wykonujące roboty budowlane oczekują na rozwiązania w zakresie waloryzacji wcześniej podpisanych i realizowanych kontraktów i coraz częściej odstępują od podpisania kontraktów obecnie rozstrzyganych. Chyba nikt nie chciałby tego, aby powtórzyła się sytuacja z licznymi upadłościami firm budowlanych po hossie inwestycyjnej lat 2010-2011.
Po tym wstępie na temat sytuacji w naszym budownictwie, najwyższa pora, aby przejść do krótkiego zarekomendowania kilku tekstów z generalnie bardzo ciekawej zawartości tego wydania BTA. Nikogo chyba nie zaskakuje, że od ponad 20 lat pokazujemy możliwości betonu w dzisiejszej architekturze. Ten numer kwartalnika w części architektonicznej jest zdominowany przez Teatr w Budowie – Centrum Spotkania Kultur w Lublinie, wybitne dzieło doskonale znanego w środowisku prof. Bolesława Stelmacha. Paweł Pięciak w tekście „Opuszczona katedra” zajmująco pisze o zagmatwanej historii obiektu, potem o jego ponownym narodzeniu i wreszcie o pięknych efektach pracy B. Stelmacha. Prawdziwą intelektualną ucztą będzie dla Państwa – mocno w to wierzę – treść wywiadu, którego udzielił naszemu pismu Mistrz. Bolesław Stelmach nie tylko tworzy dzieła wybitne, ale potrafi także pięknie mówić o architekturze i o roli betonu w tych obiektach. Z całego tekstu wręcz emanuje pasja tworzenia, której źródłem jest, jak sam mówi, miłość.
W tym dziale znajdą Państwo także ciekawy tekst o nowej Hali 100-lecia Cracovii, która właśnie stanęła obok krakowskich Błoń, wywiad o roli białego cementu w uzyskiwaniu efektu architektonicznego oraz tekst o betonie architektonicznym w obudowie Szybu Paderewski w Kopalni Soli Wieliczka. Jak zwykle sporo u nas o drogach betonowych. Dobrze, że te drogi są budowane zarówno na poziomie krajowym jak i, coraz częściej, na poziomie lokalnym.
W tym obszarze niezmiernie ważnym faktem jest, że ostatecznie, po wielu latach pracy, Zarządzeniem Dyrektora GDDKiA w czerwcu bieżącego roku zostały wprowadzone nowe Ogólne Specyfikacje Techniczne dla nawierzchni z betonu cementowego. Zachęcam wszystkich do korzystania z tego nowoczesnego dokumentu technicznego.
Proszę Państwa, jesteśmy na ostatniej prostej w przygotowaniach do jubileuszowej 10. edycji Dni Betonu. Tradycyjnie już szykujemy wydarzenie bogate w bardzo ciekawe prezentacje, pokazy technologiczne, warsztaty techniczne, panele dyskusyjne, rywalizację w ramach konkursu PowerConcret, prezentację firm i wiele innych. To wszystko powoduje, że warto być z nami w Wiśle w dniach 8-10 października.
A teraz już, życząc choć chwili wakacyjnego odpoczynku, tak potrzebnego czasami „zresetowania”, zapraszam do lektury. | |||
6 | Optymistyczne prognozy dla rynku, lecz coraz poważniejsze problemy zwiększają ryzyko perturbacji | Szymon Jungiewicz | |
9 | Reklama BRUK BET | BRUK BET | |
10 | Gospodarka nadal na fali | Marcin Peterlik | |
12 | Opuszczona katedra | Paweł Pięciak | |
16 | Kluczową rolę odgrywa cement | Karolina Rułka, CRH Slovensko a.s., Biały Cement | |
17 | Reklama CRH White | CRH | |
18 | Utrwalić czas | Paweł Pięciak | |
23 | Reklama ANDROIMPEX | Androimpex | |
24 | Hala 100-lecia Cracovii z Centrum Sportu Niepełnosprawnych | Ewa Dworzak-Żak | |
27 | Szyb Paderewski w obudowie z betonu architektonicznego | Bartosz Kopia | |
28 | Samorządowe drogi betonowe | BTA | |
30 | Droga wykonana w technologii betonowej broni się sama | Piotr Piestrzyński | |
32 | Krótkie odliczanie na S8 | Piotr Piestrzyński | |
34 | Nawierzchnie z odkrytym kruszywem na 5 kontraktach | pie | |
35 | Domieszki ATLASA w grze | red | |
36 | A1 – jedni kończą, inni zaczynają | pie | |
38 | Beton łączy na drogach | Anna Rogalińska | |
40 | Technologiczna i ekonomiczna analiza stosowania kombinacji domieszek w betonie towarowym | Joanna Bandowska, SCHOMBURG Polska | |
41 | Reklama SCHOMBURG | SCHOMBURG | |
42 | Trwa budowa obwodnicy Malni i Choruli | pie | |
42 | Betonowy dojazd do placu zabaw | pie | |
43 | Świecąca kostka lub droga betonowa | pie | |
43 | Sędziwa Drève de Lorraine | pie | |
44 | GDDKiA opublikowała OST dla nawierzchni betonowych | pie | |
45 | Z Jasiennej do Lipnicy Wielkiej po betonie | Piotr Piestrzyński | |
46 | Musimy dzielić się doświadczeniami, żeby efektywnie budować | Piotr Piestrzyński | |
47 | Rośnie zainteresowanie nawierzchniami z betonu wałowanego RCC | Piotr Piestrzyński | |
48 | Produkcja wielkogabarytowych elementów prefabrykowanych dla budownictwa przemysłowego oraz kubaturowego | Dawid Mendyk, Przemysław Grabarczyk | |
51 | Reklama SIKA | SIKA | |
52 | Wielki błękit | Aneta Długosz | |
54 | Sednem jest współpraca | Marcin Trzaska, MAPEI Polska Sp. z o.o. | |
55 | Reklama MAPEI | MAPEI | |
56 | Możliwości stosowania kruszyw z recyklingu budowlanego do wytwarzania betonów wibroprasowanych | Grzegorz Łój | |
Kruszywa z recyklingu będą coraz ważniejszym surowcem w produkcji betonów. Ograniczenia ich stosowania w betonach zwykłych powodują, że szuka się i będzie szukać innych obszarów, gdzie można by je wykorzystać. Technologia produkcji drobnowymiarowych elementów betonowych formowanych poprzez wibroprasowanie mieszanki betonowej o konsystencji ziemisto-wilgotnej zdaje się być jednym z takich właśnie obszarów. | |||
62 | Modernizacja na kolei w Małopolsce | pie | |
63 | Betony podwodne – wpływ domieszek stabilizujących | Paweł Pindel, Przemysław Uśmiał, MC-Bauchemie Sp. z o.o. | |
64 | Przyczyniamy się do rozwoju technologii betonowej i budownictwa | Piotr Piestrzyński | |
66 | Betonowe fantazje | red | |
67 | Reklama MC BAUCHEMIE | MC BAUCHEMIE | |
68 | Paliwa alternatywne w przemyśle cementowym – aktualne wyzwania | Bożena Środa | |
72 | Ponad 912 KM do ciężkiej pracy na bocznicach | red | |
73 | Opowieść o kredowym spadku | Maciej Marciński | |
74 | Będzie potrzebny cement – Europa 2017 i świat 2016 | DJK | |
76 | Ruszyła budowa pierwszego osiedla z prefabrykatów | pie | |
77 | Reklama ROPCZYCE | ROPCZYCE | |
78 | Reklama DNI BETONU | BTA | |
79 | Reklama REMEI | REMEI | |
80 | Reklama BASF | BASF |