- Wszystkich cieszy nowa nawierzchnia, która ma być równa i bez ubytków. A prawda jest taka, żeby ta nawierzchnia na górze była równa i nie trzeba było jej remontować, bardzo ważne jest podłoże i warunki gruntowe. Najwyższy czas, by do wielu decydentów dotarła wiedza, że najważniejsze jest to, czego nie widać – mówił Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach otwierając 5 października 2023 r. VII Konferencję Drogowo-Mostową „Warunki gruntowe, a projektowanie oraz budowa dróg i mostów”. Uczestnicy konferencji interesowali się m.in. technologią betonu wałowanego i doświadczeniami ze stosowania tej technologii na drogach.
Z udziałem 150 uczestników w Katowicach w dniach 4-6 października 2023 r. odbywa się VII Konferencja Drogowo-Mostowa „Warunki gruntowe, a projektowanie oraz budowa dróg i mostów”. Organizatorem spotkania jest firma ELAMED, a jednym z patronów honorowych Stowarzyszenie Producentów Cementu. W konferencji wzięli udział przedstawiciele świata nauki, wykonawcy, projektanci oraz firmy prezentujące swoje produkty i technologie.
W otwarciu konferencji uczestniczyli m.in. Marek Niełacny, dyrektor oddziału katowickiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zbigniew Tabor, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
- Na całe szczęście wszystkie warstwy gliny, piasku i skał, które zalegają w naszym podłożu, wykazują w większości stabilność. O uzyskiwaniu tej stabilności i wynikających z tego doświadczeniach będziemy mieli okazję przez 2 dni rozmawiać na tej konferencji – mówił dyrektor Marek Niełacny.
Zbigniew Tabor, dyrektor ZDW w Katowicach: - Z punktu widzenia użytkownika tytuł konferencji „warunki gruntowe…” wydaje się mało porywający. Wszystkich cieszy nowa nawierzchnia, która ma być równa i bez ubytków. A prawda jest taka, żeby ta nawierzchnia na górze była równa i nie trzeba było jej remontować, bardzo ważne jest podłoże i warunki gruntowe. Najwyższy czas, by do wielu decydentów dotarła wiedza, że najważniejsze jest to, czego nie widać. Jeżeli będziemy mieli dobre podłoże i podbudowę, to na górze można nawierzchnię wymieniać. Ale mamy wiele przypadków kiedy np. ze względu na błędy projektowe, całą drogę trzeba było rozbierać. Roboty „na dole” są najdroższe i najbardziej uciążliwe dla użytkowników – mówił Zbigniew Tabor. – W UE rozważane jest zwiększenie dopuszczalnych nacisków na ze 11,5 tony/oś do 125 tony/oś. Jeżeli jest dobrze zaprojektowane podłoże, to nie stanowi to żadnego zagrożenia dla istniejących dróg. Jeżeli podłoże jest słabe, to będziemy mieli kolejny problem na naszych drogach – dodał.
Podczas konferencji mówiono m.in. o warunkach gruntowych przy projektowaniu oraz budowie dróg i mostów, o materiałach i technologiach do wzmacniania podłoża i stabilizacji gruntów. Przedstawiano doświadczenia i dobre praktyki związane z uwarunkowaniami geotechnicznymi w budownictwie infrastrukturalnym.
Prof. Tomasz Godlewski z Instytutu techniki Budowlanej omówił wybrane georyzyka związane z realizacją tuneli komunikacyjnych w gruntach.
Z kolei Dominik Małasiewicz ze Stowarzyszenia Przemysłu Wapienniczego przedstawił rolę wapna w uzdatnianiu gruntów i nie tylko.
- O gruntach zapominamy, a one są najważniejsze – komentowali uczestnicy konferencji. Ubytki w nawierzchni się naprawi, ale jeśli siądzie konstrukcja, to musimy rozbierać wszystko do spodu – mówili uczestnicy konferencji.
Waldemar Królikowski, dyrektor ZDW w Olsztynie stwierdził, że jak przy inwestycji „wychodzi się z gruntów, to zwykle kończą się kłopoty. - Takich konferencji jak ta, zwracająca uwagę na problematykę związaną z gruntami, powinno być więcej – dodał.
Ponieważ konferencja odbywała się w stolicy Górnego Śląska jeden z referatów przedstawiono w gwarze śląskiej.
– Nie kożdo awaria drogowo to wina grubiorzy [grubiorz to górnik – przyp. red] – rozpoczął dr Jacek Nowak z Politechniki Śląskiej. Jego referat opisywał deformacje nawierzchni jednej z górnośląskich dróg. Jak się okazało przyczyną deformacji nie były szkody górnicze, ale reakcje chemiczne zachodzące w stabilizacji wykonanej na nasypie, w którym były odpady hutnicze. Te reakcje prowadziły do zmiany objętości materiału i w efekcie do deformacji nawierzchni.
W sesji poświęconej nowoczesnym rozwiązaniom materiałowym Piotr Kijowski ze Stowarzyszenia Producentów Cementu zrobił przegląd technologii budowy dróg betonowych i kierunki rozwoju.
- Powinniśmy budować drogi w takiej technologii, byśmy nie musieli ich remontować co kilka lat. Trwałość dróg betonowych szacowana jest na co najmniej 40 lat, a koszty ich utrzymania są naprawdę niskie. Drogi betonowe cechuje także lepsza widoczność, niższe zużycie paliwa, 100% recycling, wysoka przyczepność i brak kolein – wyliczał Piotr Kijowski ze Stowarzyszenia Producentów Cementu. - W Polsce buduje się coraz więcej dróg betonowych zarówno na drogach krajowych jak i na drogach lokalnych. Są gminy w Polsce np. Grybów, w których drogi o nawierzchniach betonowych stanowią większość gminnej sieci dróg.
Uczestnicy konferencji interesowali się m.in. technologią betonu wałowanego i doświadczeniami ze stosowania tej technologii na drogach. – Technologia została opracowana w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie poszukiwano trwałej i szybkiej w realizacji nawierzchni umożliwiającej wywóz drzewa z lasu. W Polsce po raz pierwszy zastosowano beton wałowany w 2010 roku przy budowie nawierzchni ulicy w Miastku. Obecnie technologia betonu wałowanego stosowana jest z powodzeniem w wielu regionach Polski – stwierdził Piotr Kijowski.