ad

Nie pozwólmy na to, żeby Polskę zalał cement ze Wschodu

Przedstawiciele sektora cementowego apelują do rządu o wsparcie dla działań osłonowych, które pomogą temu przemysłowi poradzić sobie z wyzwaniami wynikającymi z nowych regulacji klimatycznych oraz otoczenia rynkowego. Jak piszą w liście otwartym do Premiera Mateusza Morawieckiego: Rozumiemy konieczność ochrony klimatu i aktywnie uczestniczymy we wszystkich działaniach, które pomogą osiągnąć ambitne cele unijne w tym obszarze (…) Obawiamy się jednak, iż brak działań osłonowych – takich jak procedowany obecnie przez Komisję Europejską Mechanizm Ochrony Granic (CBAM) – może poskutkować nie tylko wieloletnią zapaścią całego polskiego przemysłu budowlanego, ale także zwiększeniem, zamiast redukcją poziomu emisji CO2. Dlatego apelują o wdrożenie zmian legislacyjnych, które postawią zaporę chroniącą przed zalewem polskiego rynku cementem z Białorusi, Ukrainy, Turcji czy Chin.

List branży cementowej został zaprezentowany 17 maja 2021 r. podczas debaty pt. "Mechanizm Ochrony Granic (CBAM) jako rozwiązanie chroniące polski i europejski przemysł cementowy", a następnie przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Produkcja cementu stanowi jeden z kluczowych filarów polskiej gospodarki. Sektory cementowy i budowlany zapewniają łącznie blisko 2 miliony miejsc pracy, wytwarzają 8% PKB, a sam przemysł cementowy zapewnia łączną wartość dodaną dla gospodarek lokalnych oraz sektora finansów publicznych na poziomie 3,8 miliarda złotych w skali roku. Cement jest podstawowym materiałem budowlanym, bez którego nie powstałaby potrzebna infrastruktura drogowa czy kolejowa. Nie można bez niego także zaspokoić potrzeb mieszkaniowych polskiego społeczeństwa. 

Jednocześnie przemysł cementowy, podobnie jak szereg innych sektorów energochłonnych, stoi przed kolejnymi wyzwaniami wynikającymi z nowych regulacji klimatycznych oraz otoczenia rynkowego. Dlatego też tak istotne znaczenie będzie miało przyjęcie przez unijną legislację Mechanizmu Ochrony Granic (CBAM). Mechanizm ten, współistniejący z darmowymi uprawnieniami w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS), może w znacznym stopniu zneutralizować ryzyka, które dla branży stanowi konieczność zrealizowania ambitnych celów klimatycznych – wynikających z polityki europejskiej.

- Branże energochłonne rozumieją konieczność ochrony klimatu i są gotowe aktywnie włączać się we wszystkie działania, które pomogą osiągnąć ambitne cele unijne w tym obszarze. Zresztą już dziś, dzięki nakładom inwestycyjnym przekraczającym 10 mld złotych, polskie zakłady cementowe stanęły w szeregu najnowocześniejszych w Europie, znacznie redukując oddziaływanie na środowisko – w tym obniżając emisję CO2 o ponad 30%. Było to możliwe pomimo ograniczeń wynikających z braku alternatywnej technologii dla obecnie produkowanego klinkieru, którego produkcja oparta jest na rozkładzie węglanu wapnia, w ramach którego aż 63% emisji CO2 pochodzących z cementowni to tzw. emisja procesowa – mówi prof. Jan Deja z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, dyrektor Biura Stowarzyszenia Producentów Cementu.

W ramach przyjętej Mapy Drogowej dojścia do gospodarki zeroemisyjnej do roku 2050, zakłada się osiągnięcie neutralności emisyjnej w całym łańcuchu dostaw cementu, od produkcji, przez wykorzystanie cementu w betonie wbudowanym w budynkach i konstrukcjach oraz eksploatację, aż do ponownego wykorzystania lub recyklingu. Przedsiębiorcy są przekonani, że brak działań osłonowych, takich jak procedowany obecnie przez Komisję Europejską Mechanizm Ochrony Granic (CBAM), może poskutkować nie tylko wieloletnią zapaścią całego polskiego przemysłu budowlanego, ale także zwiększeniem, zamiast redukcją poziomu emisji CO2.

- Pozostawiony bez ochrony sektor przegra z zalewem cementu spoza Unii Europejskiej. Już dziś lawinowo rośnie jego import z Białorusi, Turcji czy Ukrainy. W samym tylko 2020 r. import cementu z Białorusi wyniósł 440 tys. ton, notując 80% wzrost rok do roku, a w stosunku do 2016 r. import z tego kierunku wzrósł o niemal 300% – podkreśla prof. Jan Deja.

Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Przemysłu Cementowego CEMBUREAU, w latach 2018-2025 w krajach sąsiadujących z Unią Europejską powstaną zakłady o zdolnościach produkcyjnych rzędu 70 mln ton cementu rocznie, przy produkcji w całej UE na poziomie 180 mln ton (dane za 2018 r.). Istnieje więc ryzyko, że czeka nas powtórka z historii z rosyjskim węglem, który przez lata zalewał Polskę.

Co najważniejsze, produkcja na terenie Białorusi, Turcji czy Ukrainy nie spełnia regulacji klimatycznych UE, skutkuje więc zjawiskiem tzw. carbon leakage (tzw. ucieczki emisji poza granice UE), ponieważ import cementu z tych krajów (wraz z transportem) podnosi ślad węglowy nawet o 15% w stosunku do produkcji realizowanej w Polsce. Jednocześnie zagrożenie płynące z tzw. ucieczki emisji dotyczy nie tylko sektora cementowego, ale wszystkich objętych Europejskim Systemem Handlu Emisjami (EU ETS), w tym: energetycznego, stalowego, aluminiowego, nawozowego, papierowego, szklanego, chemicznego czy rafinacji ropy naftowej.

- Gdyby nie obciążenia i konieczność transformacji wszystkich tych sektorów, wynikająca z przyjętej na poziomie unijnym polityki klimatycznej, byłaby to normalna konkurencja na rynku. Dziś jednak istnieje ryzyko, że to właśnie te branże wezmą na siebie koszty zmian klimatycznych, a jedyną stroną, która zyska, będzie konkurencja spoza UE Bez wdrożenia programu osłonowego, takiego jak Mechanizm Ochrony Granic (CBAM) współistniejący z darmowymi uprawnieniami w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) wygaszeniu może ulec produkcja cementu na obszarze obejmującym aż 70% naszego kraju, a co za tym idzie tysiące osób może stracić pracę – zaznacza Krzysztof Kieres, Przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Przedstawiciele polskiego i europejskiego przemysłu – wspierani przez Posłów do Parlamentu Europejskiego – uważają, iż konieczne jest wdrożenie zmian legislacyjnych, które postawią zaporę chroniącą polski rynek przed zalewem produktami z Białorusi, Ukrainy, Rosji, Turcji czy Chin. Podkreślają, że tylko w ten sposób zmniejszymy, a nie zwiększymy emisję CO2.

- Wdrożenie Mechanizmu Ochrony Granic (CBAM) współistniejącego z darmowymi uprawnieniami w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (EU ETS) pozwoli także na inwestycje w nowe technologie – w szczególności wychwytywania, składowania czy wykorzystywania CO2. Dlatego też apelujemy do Prezesa Rady Ministrów oraz całego Rządu RP – nie pozwólmy na to, żeby zalał nas cement ze wschodu,  tysiące  ludzi straciło pracę, a emisja CO2 i tak wzrosła – dodaje Krzysztof Kieres, Przewodniczący Stowarzyszenia Producentów Cementu, który w imieniu branży skierował list otwarty do Premiera Mateusza Morawieckiego.

List branży cementowej został zaprezentowany 17 maja 2021 r. podczas debaty pt. "Mechanizm Ochrony Granic (CBAM) jako rozwiązanie chroniące polski i europejski przemysł cementowy", a następnie przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.


Pozostałe aktualności i informacje

Nawierzchnia kolejnego odcinka A2 będzie z betonu niskoemisyjnego

2024-10-23
Nawierzchnia z betonu niskoemisyjnego, która powstaje na odcinku VI autostrady A2 budowanym przez firmę Strabag, będzie także realizowana na odcinku VII autostrady A2 budowanym przez firmę Intercor. W zeszłym tygodniu wykonaliśmy tam odcinek próbny – poinformował Piotr Molenda z Cement Ożarów podczas IV Forum Beton w Drogownictwie, które 23 października 2024 r. odbyło się w Krakowie.

Czy cementownie staną się magazynami energii? Mogą zagospodarować nadwyżkę energii z OZE

2024-10-10
Potencjał magazynowania energii przez polski sektor cementowy sięga nawet 200 - 300 MWh na dobę, a magazynowanie energii w cemencie może rozwiązać problem nadmiarowej energii z Odnawialnych Źródeł Energii. Pozwoliłoby to ustabilizować Krajowy System Elektroenergetyczny, a równocześnie zapewnić produkcję cementu o niższym śladzie węglowym przy wykorzystaniu zielonej energii. Potrzebne są jednak instrumenty wsparcia i uwzględnienie potencjału cementowni - apelowali przedstawiciele sektora podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Rozwoju Przemysłu Cementowego w Polsce, które odbyło się 9 października 2024 r.

Nawierzchnie betonowe w erze zmian klimatycznych

2024-10-08
Zmiany klimatyczne zmuszają do ograniczania emisji CO2. Ogromna rola związana z ograniczeniem emisji CO2 spoczywa na budownictwie, także na budownictwie drogowym. Nawierzchnie betonowe na drogach to mniejsza emisja CO2 dzięki: niższemu zużyciu paliwa, zastosowaniu do budowy cementów o niższym śladzie węglowym czy większej jasności z którą wiążą się niższe koszty oświetlenia dróg. Nawierzchnie betonowe są także odporniejsze na działanie nawałnic i powodzi. O tym m.in. mówiono podczas VIII konferencji „Warunki gruntowe, a projektowanie oraz budowa dróg”, która w dniach 2-4 października 2024 r. odbyła się w Katowicach.

Pionierski krok w dekarbonizacji budownictwa - autostrada z betonu niskoemisyjnego

2024-09-29
- Stowarzyszenie Producentów Cementu od kilku lat podkreśla, że cementy o niskim śladzie węglowym są uzasadnioną alternatywą technologiczną i ekonomiczną – mówił prof. Jan Deja, dyrektor wykonawczy SPC. - Jestem bardzo dumny, że my jako dostawca cementu i Strabag jako wykonawca, staliśmy się pionierami nawierzchni niskoemisyjnych z betonu. Wypracowane przez nas wspólnie rozwiązanie zostało zatwierdzone przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – powiedział Mariusz Adamek, prezes zarządu Cement Ożarów podczas wizyty studialnej na budowie autostrady A2 Siedlce Południe – Malinowiec, której nawierzchnia betonowa ma o 30% niższy ślad węglowy.

Dobrzy Gospodarze 2024

2024-09-29
Przedstawiciele Gminy Damnica, Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, Gmin Troszyn, Dzierżoniów, Kamienica i Prusice otrzymali tytuły Dobrych Gospodarzy za budowę dróg lub ścieżek rowerowych z betonu. Uroczystość odbyła się podczas seminarium „Samorządowe drogi o nawierzchni betonowej”, które 17 września 2024 r. odbyło się w Krakowie.